Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

25 sierpnia

Kolejny remis

Kolejny remis

Czwarty remis  w piątym meczu zanotowali piłkarze Olimpii Elbląg. Mimo ogromnej przewagi żółto-biało-niebiescy tylko zremisowali ze Stalą Stalowa Wola 1:1 (1:1). Bramkę dla Olimpii strzelił Łukasz Pietroń, który technicznym strzałem nie dał szans bramkarzowi gości.

Stal Stalowa Wola wyszła na boisko, mając w składzie pięciu młodzieżowców. W elbląskiej drużynie między słupkami stanął ponownie Wojciech Daniel, trener zmienił też skład obrony, w której zagrali: Krzysztof Iwanowski, Radosław Bukacki, Kamil Wenger i Rafał Maciążęk.
Od początku spotkania Olimpia narzuciła tempo gry, by odnieść wreszcie zwycięstwo w II lidze. Pierwszą groźną akcję olimpijczycy przeprowadzili już w 6 minucie. Niestety piłka po dobitce Radosława Stępnia po wcześniejszym strzale Jakuba Bojasa przeleciała ponad poprzeczką. W 15. minucie wszystko już zagrało jak trzeba. Po podaniu Damiana Szuprytowskiego pięknym technicznym strzałem Łukasz Pietroń nie dał szans bramkarzowi gości.
W 22 minucie po zderzeniu z bramkarzem gości kontuzjowany został Krzysztof Wenger . Trener Adam Boros był zmuszony do przeprowadzenia pierwszej zmiany i na boisku pojawił się Krzysztof Niburski. Po strzeleniu bramki Olimpia cofnęła się i nastawiła się na kontry. To zemściło się już w 26 minucie. Po rzucie rożnym dla Stali wyrównał Egipcjanin Mohamed Sabe. - Straciliśmy bramkę ze strefy, w której powinien być Kamil Wenger – powiedział po meczu Adam Boros, trener Olimpii Elbląg.
Po stracie bramki żółto-biało-niebiescy rzucili się do ataków. Strzały wyłapywał bramkarz Stali, ewentualnie piłka mijała bramkę zielono-czarnych. Wydawało się, że gol dający zwycięstwo był tylko kwestią czasu. - Powinniśmy strzelić jeszcze minimum dwie bramki – mówił po meczu Adam Boros.
Doskonały mecz rozgrywał Damian Szuprytowski. Nie było akcji, w którą pomocnik żółto-biało- niebieskich by się nie włączył, ale nadal zawodziła skuteczność. W 57 minucie Paweł Piceluk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kolejne sytuacje w wykonaniu olimpijczyków wzbudzały jęk zawodu wśród kibiców. Próbowali: Kołosow, Szuprytowski, Piceluk... Rywale bronili się faulami, dostali aż pięć żółtych kartek. Stal od czasu do czasu próbowała kontrować, ale dobrze bronił Wojciech Daniel. - Jechaliśmy tu po zwycięstwo, ale biorąc pod uwagę obraz gry, jestem bardzo zadowolony z remisu – mówił Rafał Wójcik, trener Stali Stalowa Wola.

Olimpia Elbląg – Stal Stalowa Wola 1:1 (1:1)
1:0 - Pietroń (15 min), 1:1 - Sabe (26 min)
Olimpia: Daniel – Iwanowski, Bukacki, Wenger (23 Niburski), Maciążek, Sokołowski, Stępień (46' Lisiecki), Pietroń (72 Danowski), Bojas ( 57 Piceluk), Szuprytowski, Kołosow.
widzów: 1086

Wyniki 5 kolejki II ligi:
Olimpia Elbląg – Stal Stalowa Wola 1:1
Warta Poznań – Polonia Warszawa 1:0
GKS Bełchatów – Odra Opole 0:0
Gryf Wejherowo – Polonia Bytom 4:0
Legionovia Legionowo – Raków Częstochowa 0:0
Siarka Tarnobrzeg – Olimpia Zambrów 3:0
Radomiak Radom – Błękitni Stargard Szczeciński 2:1
Puszcza Niepołomice – Rozwój Katowice 2:1
Kotwica Kołobrzeg – ROW 1964 Rybnik 0:1

Patronem medialnym klubu Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl