Dzisiaj zarząd ZKS Olimpia Elbląg zorganizował konferencję prasową, podsumowującą jesienną rundę rozgrywek w III lidze. Humory władzom dopisują, bo drużyna spełniła zakładane przed sezonem cele – jest liderem ligi, ma 4 punkty przewagi nad najgroźniejszym konkurentem, piłkarze strzelili 65 bramek, tracąc sześć, a w trójce najskuteczniejszych strzelców ligi znaleźli się Paweł Piceluk (15 bramek, lider) i Łukasz Pietroń (12 goli, trzecie miejsce). Sukcesom sportowym towarzyszą zmiany organizacyjne, które mają podnieść standardy zarządzania klubem.
- Kupiliśmy za 20 tysięcy złotych system identyfikacji kibiców, który obecnie testujemy, by spełnił swoją rolę w II lidze. Od 1 grudnia we współpracy z AWF Katowice uruchamiamy internetowy program szkoleniowy, który ma poprawić komunikację i koordynację między trenerami, zawodnikami, rodzicami dzieci i młodzieży u nas trenującej, by treningi przynosiły jeszcze lepsze efekty. Wydzierżawiliśmy też halę przy ul. Daszyńskiego, by dzieci i młodzież mogły trenować szczególnie zimą w lepszych warunkach. Mamy też już własny sprzęt do badania wydolności piłkarzy i trenera, który się w tym specjalizuje – wylicza Paweł Guminiak, prezes ZKS Olimpia Elbląg.
- Nawet gdy ja byłem prezesem klubu, nie było takiego progresu – przyznał Łukasz Konończuk, obecny wiceprezes ZKS Olimpia Elbląg. - Widzimy, że działania klubu przynoszą konkretne efekty i mamy nadzieję, że inni też to dostrzegają, jak wiele się zmieniło i się zmienia.

Nowa trybuna z klubowym budynkiem
Klub mocniej też postawił na kontakt z kibicami, których chce przekonać o tym, że wraca moda na Olimpię: aktywnie działa w mediach społecznościowych, stworzył własną telewizję, która przeprowadza transmisje z meczów i realizuje filmy z życia klubu. Wkrótce uruchomi program lojalnościowy dla osób posiadających karty kibica, dzięki którym będzie można otrzymać rabat za zakupy i usługi u partnerów klubu. Kropką nad i ma być awans do II ligi, wówczas do pełni szczęścia będzie brakować modernizacji stadionu.
- Zdajemy sobie sprawę, że obecnie miasta nie stać na budowę całkiem nowego stadionu. Dlatego zabiegamy o to, by powstała nowa trybuna, w miejsce prostej, której częścią byłby także budynek klubowy. Prowadzimy na ten temat rozmowy z prezydentem miasta. Z wyliczeń wynika, że taka inwestycja kosztowałaby 10-12 milionów złotych, oczywiście rozłożona byłaby na kilka lat. Mamy nadzieję, że wkrótce zapadnie decyzja: czy będą pieniądze na budowę, czy będziemy musieli poczekać na lepsze czasy – mówi Łukasz Konończuk. - Klub musi wypełniać wymogi licencyjne, które są coraz wyższe. Niestety, elbląski stadion jeśli chodzi o infrastrukturę jest daleko z tyłu. Lepsze warunki są w Ostródzie, Ełku, Łomży czy Zambrowie. Mamy nadzieję, że prezydent i radni będą za tym, by w stadion inwestować. My też jako klub będziemy się starali pozyskać na ten cel dodatkowe środki.
W projekcie budżetu Elbląga na 2016 rok na modernizację stadionu prezydent zapisał 3 miliony złotych. O tym, czy w nim pozostaną, decydują radni na grudniowej sesji.

Co słychać u piłkarzy?
Po zakończeniu jesiennej rundy w III lidze piłkarze są na etapie roztrenowania. Od 11 grudnia do 11 stycznia będą na urlopach, potem wrócą do wspólnych treningów. - Każdy piłkarz otrzyma spis zadań na ten miesiąc przerwy, by po powrocie był dobrze przygotowany do treningów – zapowiada Stanisław Fijarczyk, drugi trener ZKS Olimpia Elbląg. - Mamy już zaplanowane przedsezonowe sparingi, pierwszy 23 stycznia ze Spartą Brodnica. A już 16 stycznia weźmiemy udział w turnieju piłki halowej w Sosnowcu. Podczas przygotowań do wiosennej rundy będziemy rozgrywać też po dwa sparingi w soboty, m.in. z Legią Warszawa, która ma przyjechać 27 lutego.
Czy będą wzmocnienia w klubie? - Na pewno będziemy na ten temat rozmawiać ze sztabem szkoleniowym. Pewne jest jedno – jeśli kogoś chcemy przyjąć, to komuś będziemy musieli podziękować, ale na razie za wcześnie na szczegóły – stwierdził prezes Paweł Guminiak. - Nas cieszy to, że mamy zdolną młodzież, która w przyszłości może dołączyć do pierwszego składu. Dwa mecze w tej rundzie rozegrał Michał Bartkowski, który dwukrotnie był bliski strzelenia bramki.

Artykuł od naszego partnera prasowego www.portel.pl