Spotkanie dobrze zaczęła Olimpia. W 11 min po strzale głową Dawida Kubowicza prowadziliśmy 0:1. Niestety później inicjatywę przejął Ełk. Sędzia w 31 podyktował kontrowersyjnego karnego dla gospodarzy, a pewnym strzałem popisał się Jackiewicz. Był to początek fatalnych wieści dla Olimpii. W 36 minucie czerwoną kartkę zobaczył Rafał Maciążek. W 66 min Patryk Sokołowki. Na domiar złego na dziesięć minut przed końcem, ambitnie grający elblążanie nie upilnowali w polu karnym zawodnika MKS, a ten strzałem z 11 metrów pokonał Tułowieckiego. Olimpia starała się atakować i odrobić stratę jednego gola, ale ta sztuka nie udała się podopiecznym Adama Borosa. Przewaga Olimpii w tabeli zmalała do 2 punktów.
Naszą Olimpię w Ełku dopingowało blisko czterdziestu kibiców ZKSu! Brawo! Następny mecz już w sobotę 14 listopada w Działdowie.

MKS Ełk – ZKS Olimpia Elbląg 2:1 (1:1)
31 min Kamil Jackiewicz (karny)   11 min Dawid Kubowicz
81 min Patryk Gondek

Skład Olimpii: Tułowiecki – Bukacki (70 min Koza), Kubowicz, Wenger, Maciążek – Pietroń (87 min Graczyk), Sokołowski, Ressel (66 min Szuprytowski), Stępień, Bojas - Piceluk
Skład Ełku: Ulman - Jackiewicz(k) , Ciuńczyk, Finfando, Zalewski, Gryko, Pietroń, Szaraniec, Gondek, Butkiewicz, Rosoliński