27 września
Ważne zwycięstwo juniorów

Bardzo ważne 3 punkty po niezwykle ciężkim spotkaniu w Olsztynie zdobyli w sobotę juniorzy Olimpii.
Pierwsza połowa to festiwal niedokładności i przypadkowych zagrań, a winowajcą - fatalnie przygotowana płyta boiska, na której nieco lepiej radzili sobie gospodarze. W tej części mieliśmy 3 groźne sytuacje: najpierw w 13`Horyd zostaje staranowany przez bramkarza przy próbie wyprzedzenia go, po chwili wracamy z dalekiej podróży po niecelnym strzale zawodnika miejscowych, a w 21` szczęśliwie ratujemy wybiciem kontrę gospodarzy.
W drugiej części jest już nieco lepiej. Najpierw trzy akcje Pawłowskiego: w 48` zamiast strzelać z pola karnego próbuje jeszcze podawać, 10 minut później obsługuje Kamińskiego, który jednak zbyt słabo uderza w bramkarza, wreszcie w 60` popisuje się kapitalnym rajdem od środka boiska, ostatecznie zdobywając gola. W 64` i 66` mogliśmy podwyższyć, ale najpierw Perliński uderza obok słupka w sytuacji sam na sam, a potem Bartkowski głową także niecelnie. Gospodarze odpowiadają po chwili groźną, ale na szczęście niecelna próbą lobu Jóźwiaka. Jeszcze groźniej było w 72`, kiedy nasz bramkarz uratował drużynę w 100% sytuacji, W 83` Klonowski uderzając z boku ociera słupek. Najgoręcej jest w końcówce: w 88` świetnej okazji nie wykorzystują Olsztynianie, tym bardziej że starcie w naszej 16-tce jest na pograniczu faulu; w 91` Perliński ponownie marnuje "setkę" i wreszcie Kozak najpierw zdobywa gola, ale liniowy dopatruje się spalonego, z kolei uderza wprost w bramkarza, który jeszcze w 95` cudem paruje kolejne uderzenie Olimpijczyka.
Trudny mecz kończymy zwycięsko, nie tracimy nadal gola i po remisie Stomilu w Giżycku samodzielnie prowadzimy w tabeli.
Sport Academy Olsztyn - ZKS Olimpia Elbląg 0-1 (0-0)
60` Pawłowski
Olimpia: Jóźwiak - Kamiński (60` Perlinski), Konieczny, Korkliniewski, Drankiewicz - Dyl, Szymanowski, Kuciński Konrad (71 Kozak Damian), Leszczyński (80` Klonowski) - Horyd (46` Pawłowski), Bartkowski