Trzeci remis 0:0. Najpierw była Concordia i brak gola z karnego (wtedy strzelał Piceluk), potem 0:0 z Drwęcą, a dzisiaj kolejny bezbramkowy remis. Tym razem fatalnym strzałem "popisał" się Graczyk. Ciężko wygrać mecz, kiedy nie strzela się w takich sytuacjach. Przez cały mecz bylo sporo szans. Warto odnotować piękne uderzenie z dystansu Szuprytowskiego czy strzał z wolnego Kuczkowskiego. To jednak było za malo. Znicz Biała Piska przez 90 minut nie stworzyl sobie żadnej sytuacji do zdobycia bramki. To jednak marne pocieszenie. Olimpia musi wygrywać. Następna okazja już 10 października o 16:00 przeciwnikiem będzie KS Wasilków.
Na pomeczowej konferencji prasowej do dyspozycji zarządu oddał się trener Adam Boros.


Fotorelacja z meczu

Artykuł z portel.pl

Olimpia Elbląg - Znicz Biała Piska 0:0
Olimpia: Tułowiecki - Kubowicz, Bukacki, Stępień, Graczyk, Wenger, Szuprytowski, Piceluk, Pietroń, Ressel, Maciążek
Zagrali także: Sokołowski, Kuczkowski, Piotrowski
Znicz: Masłowski - Świderski, Tercjak, Lipowski, Falkowski, Denert, Melka, Adamiec, Janik, Michałowski, Tuttas