Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

25 kwietnia

Olimpia lepsza od ŁKS-u 1926 Łomża

Olimpia lepsza od ŁKS-u 1926 Łomża

Żółto-biało-niebiescy wygrali 2:1 (2:0) z ŁKS 1926 Łomża. Było to szóste z rzędu zwycięstwo Olimpii. Bramki dla elblążąn zdobyli Dawid Kubowicz i Jakub Bojas. 

Olimpia zagrała dobrze tylko w pierwszej połowie kiedy strzeliła rywalom dwie bramki i wydawało się,  że to nie koniec bramek naszych piłkarzy. Niestety druga połowa była znacznie gorsza w ich wykonaniu. Goście z Łomży zdobyli kontaktowego gola i zrobiło się nerwowo. Na szczęście Olimpia utrzymała prowadzenie do końca spotkania.

Elbląska drużyna wyszła na prowadzenie w 21 minucie. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Radosław Stępień, a mocnym uderzeniem swoją pierwszą bramkę zdobył Dawid Kubowicz. Pięć minut później było już 2:0. Znowu świetną piłkę zagrał Stępień,  a celnie główkował Jakub Bojas. 

W 53 minucie ŁKS zdobył kontaktowego gola. Goście wyszli z kontrą, pierwszy strzał wybronił Adam Wasiluk, ale przy dobitce Przemysława Olesińskiego był bez szans. Olimpia próbowała odskoczyć rywalom, ale nieskutecznie.  Co prawda piłka po strzale Tomasza Tuttasa wpadła do siatki, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną.  

Bardzo blisko strzelenia bramki był Kamil Graczyk. Pomocnik Olimpii minął już bramkarza, jednak jego strzał z bliska zablokowali obrońcy.Piłkarzom z Łomży kilkukrotnie udawało się zagrozić bramce Olimpii, przede wszystkim za sprawą dalekich dośrodkowań kilka razy zagotowało się w polu karnym.

Na szczęście Olimpia z tych sytuacji wychodziła obronną ręką i wygrała 2:1. Trudno wytłumaczyć to co stało się z naszym zespołem po przerwie – mówił po meczu trener Adam Boros. - Nie potrafię zrozumieć, jak zawodnik, który potrafi prowadzić piłkę, podawać, nagle wygląda tak jak zapomniałby jak się gra w piłkę. Zagraliśmy bardzo dobre pierwsze 45 minut i bardzo słabo, nie do zaakceptowania w drugiej części gry. Cieszymy się, że zdobyliśmy kolejne punkty. - zakończył szkoleniowiec Olimpii.

Olimpia Elbląg – ŁKS Łomża 2:1 (2:0)   

Dawid Kubowicz 21, Jakub Bojas 26 – Przemysław Olesiński 53

Olimpia: Wasiluk- Kowalczyk, Wenger, Kubowicz, Szuprytowski, Sokołowski, Stępień (85' Ressel), Pietroń (76' Piotrowski), Bojas, Graczyk (83' Kuczkowski), Tuttas (71' Iwanowski)   

ŁKS: Radchenko- Maćkowski, Stankiewicz, Cardoso, Przysowa, Brzozowski (63' Pomorski), Malinowski (85' Aivazian), Kacprzyk, Rydzewski, Olesiński, Rodier (76' Sadowski)