Olimpia zagrała podobnie jak w ostatnich meczach. Również w Morągu piłka zdecydowanie częściej była w posiadaniu piłkarzy elbląskiej drużyny. Kolejny raz atakowali od pierwszych minut i kolejny raz nie udało się pokonać bramkarza jeszcze przed przerwą. Najlepsze okazje ku temu miał Damian Szuprytowski. Niestety piłka po jego strzałach lądowała daleko od bramki przeciwników.

Huragan bramce Olimpii zagroził raz i był bliski powodzenia. Na strzał z dalszej odległości zdecydował się Mateusz Czorniej, a piłka wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Kacpra Tułowieckiego.

W drugiej części trener Adam Boros zmienił ustawienie zespołu na bardziej ofensywne. W szatni został Kamil Piotrowski, a na boisku pojawił się za niego Łukasz Pietroń. Po 10 minutach za obrońcę Tomasza Szawarę wszedł napastnik Tomasz Tuttas. Wcześniej na boisku zameldował się Kamil Graczyk zastępując Kamila Kuczkowskiego.

Druga połowa w wykonaniu Olimpii była zdecydowanie lepsza, a przede wszystkim zespół stwarzał więcej groźnych sytuacji. Bardzo dobrze na skrzydle pokazywał się Damian Szuprytowski, który raz po raz nękał obronę gospodarzy rajdami do końcowej linii boiska i celnymi dośrodkowaniami. Jedno z nich na bramkę mógł zamienić Radosław Stępień, ale piłkę po jego strzale z prostego podbicie ofiarnie wybił bramkarz Huragana.

Kolejne dośrodkowanie Szuprytowskiego spożytkował wreszcie Łukasz Pietroń, który mocnym strzałem z lewej nogi zza pola karnego zdobył długo wyczekiwane prowadzenie dla elblążan. Zaledwie pięć minut później wynik podwyższył Tomasz Tuttas zdobywając bramkę głową po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamila Graczyka. Przy odrobinie szczęścia Tuttas mógł zdobyć w tym meczu jeszcze dwie bramki. Najpierw chwilę po swoim wejściu nie trafił w bramkę po dośrodkowaniu Szuprytowskiego. W kolejnej sytuacji Tuttas celnie główkował jednak lepszy od niego okazał się golkiper z Morąga.

Warto odnotować, że Olimpię wspierało głośnym dopingiem na meczu wyjazdowym ponad 80 kibiców.

Teraz przed Olimpią arcyważne spotkanie z mającą tyle samo punktów co elblążanie Finishparkietem Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Spotkanie rozpocznie się 12 kwietnia o godz. 17:00 na Stadionie Miejskim przy Agrykola 8.

Huragan Morąg — Olimpia Elbląg 0:2 (0:0)
Pietroń 79`, Tuttas 75`
Olimpia: Tułowiecki — Wenger, Kubowicz, Szawara (60 Tuttas), Kowalczyk, Stępień (75 Ressel), Sokołowski, Piotrowski (46 Pietroń), Szuprytowski, Kuczkowski (58 Graczyk), Bojas