Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

18 lutego

Olimpia lepsza od rezerw Lechii Gdańsk

Olimpia lepsza od rezerw Lechii Gdańsk

Zwycięstwo w sparingu z rezerwami Lechii Gdańsk 3-2 (0-1) odniosła Olimpia Elbląg.  W zespole Olimpii zagrał piłkarz Bytovii Bytów Adrian Wróblewski.

 

Już na początku spotkania podopieczni Adama Borosa przejęli inicjatywę i pierwsi zaatakowali bramkę gdańszczan. W 2. minucie drużyna żółto - biało - niebieskich mogła objąć prowadzenie lecz strzał Antona Kołosowa wybronił golkiper przyjezdnych. W ciągu kilku następnych minut swoich okazji nie wykorzystali Radosław Stępień oraz Damian Szuprytowski. Dobrą interwencją w 12. minucie meczu popisał się 22 - letni Adam Wasiluk, który do Olimpii przybył z Orląt Radzyń Podlaski, broniąc groźny strzał z rzutu wolnego. Zaledwie 3 minuty później prowadzenie objęła Lechia Gdańsk. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki wpakował 18 - letni Adam Buksa.

 

Dużo więcej działo się w drugiej odsłonie spotkania. W 53. minucie sparingu Olimpijczycy nie wykorzystali rzutu wolnego. Kilka minut później to lechiści mieli dobrą okazję do podwyższenia prowadzenia, ale dobry strzał z rzutu wolnego obronił Kacper Tułowiecki. W 60. minucie w polu karnym Jakub Bojas podawał do Kamila Graczyka, a ten został sfaulowany przez jednego z gdańszczan. W tej sytuacji sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny skutecznie wyegzekwował Łukasz Pietroń.  Dwie minuty później Lechia znów objęła prowadzenie po potężnym strzale zza pola karnego. W 75. minucie spotkania bramkę dla elblążan, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzelił bydgoszczanin Jakub Bojas. Pod koniec spotkania, dokładniej w 88. minucie, Szuprytowski biegnąc lewym skrzydłem boiska oddał strzał zza pola karnego, wpakował futbolówkę do siatki rywala i tym samym dał Związkowym prowadzenie.

 

- Był to bardzo wartościowy sparing i wartościowy przeciwnik. Po raz kolejny okazało się, że musimy popracować nad tymi elementami, które szwankowały. Głównie chodzi mi o stałe fragmenty gry - mówił po rozegranym sparingu Adam Boros - Natomiast myślę, że dzisiaj kilku zawodników zagrało poniżej swoich możliwości. Nie wykorzystaliśmy kilku dobrych sytuacji, które w krótkim odstępie czasu zemściły się na nas. Jesteśmy na takim etapie przygotowań, gdzie pracujemy nad elementami taktyki, czyli właśnie nad stałymi fragmentami gry oraz nad grą w ofensywie i w obronie - oznajmia Boros. - Te trzy ostatnie sparingi będą stopniowo rozgrywane pod kątem pierwszego meczu ligowego, ta wyjściowa jedenastka będzie się powoli krystalizować. Jeśli chodzi o testowanego obrońcę (Adrian Wróblewski - przyp. red.) to muszę powiedzieć, że nie przekonał mnie. Nie wiem jakie ma plany, ale chciałbym, aby został on do sobotniego sparingu. Chcielibyśmy jeszcze raz go sprawdzić. Jeśli chodzi o Yasuhiro Kato to jest już raczej sprawa zamknięta, nie przewiduję, aby Stomil Olsztyn poszedł mu na rękę, ale wszystko się może zmienić - zakończył trener Boros.

 

Olimpia Elbląg – Lechia II Gdańsk 3-2 (0-1)
     
Olimpia:
 Wasiluk – Wróblewski, Iwanowski, Wenger, Kowalczyk, Pietrewicz, Stępień, Kuczkowski, Piotrowski, Szuprytowski, Kołosow. Zagrali również: Tułowiecki, Maciążek, Szawara, Ressel, Sokołowski, Kopycki, Graczyk, Bojas, Pietroń. 

 

Sebastian Piasecki