Faworyt tego spotkania był tylko jeden – Olimpia. Zespół Adama Borosa starał się zdobyć jak najszybciej prowadzenie. Bliski szczęścia był Anton Kołosow, jednak jego uderzenie obronił bramkarz gości Łukasz Szczepanik. Groźnie z dystansu strzelał Michał Ressel, ale i tym razem pewnie bronił Szczepanik. Dopiero w 33. minucie elblążanie dopięli swego. Z prawej strony dograł Kołosow, a piłkę w siatce umieścił Łukasz Pietroń.

Na kolejne bramki kibice przy Agrykola musieli czekać do 79. minuty. Gola zdobył Kamil Piotrowski strzałem pod poprzeczkę bramki. Dwie minuty później Olimpia prowadziła już trzema bramkami. Jedenastkę za faul na Kołosowie pewnie wykorzystał Kamil Graczyk. Wynik meczu na 4:0 ustalił technicznym strzałem Kiriłł Raduszko.

W ostatnich sekundach meczu z boiska wyleciał Damian Szuprytowski za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

W następnej kolejce żółto-biało-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Romintą Gołdap. Spotkanie zaplanowano na sobotę 25 października na godz. 14:00.

Zobacz bramki z meczu na http://www.portel.pl/artykul.php3?i=77271

Olimpia Elbląg – KS Wasilków 4:0 (1:0)

Pietroń 33', Piotrowski 79', Graczyk 81' - k., Raduszko 88'

Żółte kartki: Maciążek, Szuprytowski, Pietrewicz – Kuleszczyk, Dąbrowski

Czerwona kartka: Szuprytowski 90’ za drugą żółtą

Olimpia Elbląg: Tułowiecki - Pietroń (86' Raduszko), Stępień, Kowalczyk, Szuprytowski, Kołosow, Maciażek, Iwanowski, Ressel (86' Pietrewicz), Kuczkowski (67' Graczyk), Bojas (67' Piotrowski)

KS Wasilków: Szczepanik - Butkiewicz, Jakimczuk, Gliński, Dąbrowski, Kosicki, Mrowiński, Kuleszczyk, Romaniuk (48' Muszyński), Karwacki (36' Styś), Rybnik (71' Ostaszewski)