Losy spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie. Przewaga Olimpii nie podlegała dyskusji. Podopieczni trenera Adama Borosa dominowali nad przeciwnikami w każdym elemencie gry.

W 3. minucie wynik spotkania otworzyła Kamil Graczyk, który otrzymał prostopadłe podanie ze środka pola i spokojnie przerzucił piłkę nad bramkarzem Znicza. Kwadrans później bliski zdobycia bramki był Jakub Bojas. Napastnik Olimpii główkował po dośrodkowaniu Łukasza Pietronia, ale piłka przeleciała obok słupka. Kolejna bramka padła w 32. minucie. Łukasz Pietroń uderzył z dystansu, piłka po drodze odbiła się od piłkarza Znicza, Aleksandra Lipowskiego i wpadła do bramki. 4. minuty później trzecią bramkę dla Olimpii, a drugą w tym meczu zdobył Graczyk.

W drugiej połowie Olimpia w dalszym ciągu przeważała, ale nie potrafiła udokumentować swojej przewago golem. W końcówce meczu Anton Kołosow mógł dwukrotnie wpisać się na listę strzelców, jednak za każdym razem dobrze spisywał się bramkarz Znicza. Honorowa bramka dla gości padła w 76. minucie. Po ładnej akcji z 16 metrów celnie uderzył Mateusz Butkiewicz.

Następne spotkanie Olimpia rozegra 23 sierpnia w Grajewie z tamtejszą Warmią.

Olimpia Elbląg - Znicz Biała Piska 3:1 (3:0)

Graczyk 3', 36', Lipowski (sam.) 32' - Butkiewicz 76'

Olimpia: Tułowiecki - Maciążek, Szawara, Iwanowski, Kowalczyk, Graczyk (70' Kolosow) Stępień (75' Kuczkowski), Ressel (61' Pietrewicz), Szuprytowski, Pietroń (68' Kopycki), Bojas

Znicz: Masłowski - Janik (61' Zaczkowski), Denert, Falkowski, Lipowski, Gryko, Romachów (67' Melka), Butkiewicz, Świderski, Łapiński (60' Radzikowski), Adamiec

Żółte kartki: Iwanowski, Kowalczyk, Kuczkowski - Gryko

ŁK

/fot. Anna Dembińska