Mimo trudnych warunków atmosferycznych, zawodnicy obu drużyn stworzyli dobre widowisko, a co najważniejsze padło aż sześć bramek. Olimpia trzykrotnie wychodziła na prowadzenie ale gospodarze za każdym razem doprowadzali do wyrównania.

W 9 minucie z dobrej strony pokazał się nowy zawodnik Olimpii, Kacper Tułowiecki broniąc rzut karny. Podopieczni trenera Adama Borosa wyszli na prowadzenie po celnej główce Kamila Graczyka, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Pawła Kowalczyka (ostatnio Arka II Gdynia). Gospodarze wyrównali jeszcze w pierwszej połowie za sprawą Rolanda Kozubskiego, który wykorzystał nieporozumienie Tułowieckiego z Tomaszem Szawarą i głową wpakował piłkę do bramki. Jednak to elblążanie schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzenie. Tym razem dobre podanie Michała Ressela wzdłuż bramki wykorzystał kolejny testowany piłkarz Jakub Bojas (ostatnio Bytovia Bytów).

Ozdobą spotkania była bramka zdobyta przez Krzysztofa Rusinka. Zawodnika Bałtyku pokonał Tułowieckiego silnym strzałem z około 20 metrów. Żółto-biało-niebiescy nie odpuszczali i starali się zdobyć kolejną bramkę. Udało się to Antonowi Kołosowowi, który wykorzystał prostopadłe podanie z głębi pola Radosława Stępnia i bez problemów pokonał bramkarza Bałtyku. Gdynianie wyrównali w samej końcówce spotkania za sprawą Radosława Krysińskiego.

Kolejny sparing już w środę 16 czerwca z Kaszubią Kościerzyna. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie przy ul. Moniuszki, a rozpocznie się o godz. 18:00.

Bałtyk Gdynia – Olimpia Elbląg 3:3 (1:2)

Kozubowski, Rusinek, Krysiński – Graczyk, Bojas, Kołosow

Olimpia

I połowa: Tułowiecki – Ichim, Szawara, Maciążek, Kowalczyk, Pietrewicz, Ressel, Pietroń, Kuczkowski, Graczyk, Bojas

II połowa Tułowiecki (70` Malewski) – Czerniewski, Maciążek, Zieliński, Raduszko, Firlej, Stępień, Wojtkiewicz, Kopycki, Kołosow, Wesołowski

ŁK