Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

23 lipca

BEDNARSKI GRACZEM ZWIĄZKOWYCH

BEDNARSKI GRACZEM ZWIĄZKOWYCH

Po Oskarze Ryku przyszedł czas na drugiego piłkarza Arki Gdynia, który ten sezon spędzi w Elblągu. Michał Bednarski przez najbliższy rok będzie występował przy A8.


To być może już ostatni transfer, który finalizuje Olimpia Elbląg przed startem rozgrywek. Dziś oficjalnie Michał złożył podpis na umowie, która będzie obowiązywać do końca rozgrywek. Ten sezon, podobnie jak wspomniany Ryk, spędzi na zasadzie rocznego wypożyczenia.

 

Olimpia Elbląg: Co najbardziej Ciebie przekonało, aby przenieść swoje umiejętności do Elbląga?

Michał Bednarski: Przede wszystkim Olimpia to klub, w którym można się rozwijać, z dobrym ośrodkiem szkoleniowym i perspektywami. Dla mnie to okazja, aby pokazać się szerszej publiczności na poziomie centralnym. Przykładem jest Oskar Ryk, który dobrze wypadł w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w Gryfie i nie ukrywam, że chętnie powtórzyłbym jego los.

OE: Z tego co zdążyłem zauważyć, to nowa szatnia przyjęła Ciebie pozytywnie.

MB: Koledzy z szatni zrobili na mnie pozytywne wrażenie, czuć luźną, przyjazną atmosferę. Jestem tutaj ledwie miesiąc, a czuje jakbym był o wiele dłużej.

OE: I jak podsumowałbyś ten miesiąc?

MB: Przepracowałem go na tyle solidnie i uczciwie, że skończyłem z drobnym urazem mięśnia czworogłowego (śmiech). Szkoda, że nie mogłem zagrać w ostatnim sparingu przedsezonowym, ale jeszcze wiele przede mną.

OE: Jesteś jeszcze młodym (Michał to rocznik 2000 – przyp.red.) zawodnikiem, ale miałeś już możliwość starcia się z wyjadaczami na poziomie IV ligi. Powiedz w kilku słowach jak wyglądał twój ubiegły sezon?

MB: Poprzedni sezon występowałem w rezerwach Arki, właśnie na poziomie IV ligi oraz w Centralnej Lidze Juniorów. Mimo, że grałem w dwóch zespołach to jakby nie było łącznie wybiegałem ponad 2200 minut…

OE: To taki solidny sezon

MB: Dokładnie. Dodatkowo miałem okazję grać u boku doświadczonych piłkarzy Arki Gdynia, m.in. z Sołdeckim i Marcusem Da Silvą. Nie ukrywam, że granie z nimi w jednej drużynie przyniosło dla mnie wiele korzyści. Teraz przede mną kolejny etap kariery i inne cele. Wiem, że będzie ciężko o miejsce w drużynie, ale po to jestem tutaj, aby o nie walczyć.