Dość wczesna pora rozgrywania meczu nie zniechęciła kibiców do przyjścia na A8, którzy w dosyć licznej grupie zajęli miejsca na trybunach, by dopingować swoich piłkarzy. Oprócz frekwencji dopisała również pogoda, która była na tyle korzystna, że arbiter prowadzący spotkanie dwukrotnie w ciągu meczu zarządził o dodatkowej przerwie na uzupełnienie płynów. Zacznijmy od początku.

Od pierwszej minuty trener Nocoń zdecydował się wyjść następującą jedenastką:

15. Madejski
16. Sedlewski - 2. Lewandowski - 5. Wenger – 77. Balewski
7. Jabłoński – 22. Krasa – 8. Kuczałek – 11. Demianiuk
21. Prytuliak
6. Miller

Dominacja Olimpii trwała przez całe spotkanie. Od samego początku to Związkowi byli zespołem przeważającym i dyktującym warunki gry. Jako pierwszy na listę strzelców w 13. minucie wpisał się Olek Prytuliak, dla którego było to kolejne trafienie przeciwko Bałtykowi Gdynia w historii swoich meczów przeciwko nim. W pierwszej połowie swoje okazje miał również Michał Miller, którego jedna z prób odbiła się od poprzeczki, a inna nie zdołała trafić do bramki lecąc z 20 metra. Do przerwy to Olimpia częściej rozgrywała akcje na połowie przeciwnika.

Na drugą część meczu sztab szkoleniowy Olimpii zdecydował się na kilka roszad:

12. Rutkowski
77. Balewski – 2. Lewandowski – 5. Wenger – 25. Filipczyk
7. Jabłoński – 20. Żołądź – 8. Kuczałek – 10. Ryk
21. Prytuliak
9. Brychlik

Druga „połówka” to przede wszystkim popis Oskara Ryka, który dwukrotnie zdołał znaleźć drogę do siatki bramkarza Bałtyku. Najpierw sprytnie, wykorzystując niefrasobliwość obrońców Bałtyku, przejął piłkę i pobiegł z nią, od konta pola karnego w stronę bramki, i uderzeniem lewą nogą pokonał bramkarza. Drugi gol to przykład młodzieńczej bezczelności. Wpadając w pole karne po szybkiej wymianie piłki z Michałem Millerem zdecydował się na uderzenie piłki między bramkarzem a słupkiem.

 - To dobrze, że prezentuje piłkarską bezczelność i pewność. Od pierwszego sparingu występy są pozytywne. Pamiętajmy, że jest młodzieżowcem i trzeba przyznać, że fajnie wkomponował się w zespół -  o Ryku powiedział trener Nocoń w rozmowie z portEl.pl.

Kibicom do gustu przypadł występ Bruno Żołądzia, którego akcje kibice nagradzali brawami. Jego dwie groźne próby były bardzo blisko finalizacji. Raz piłka uderzyła w poprzeczkę po strzale głową, a innym razem przeleciała niewiele ponad poprzeczką.

Okres przygotowawczy Olimpia Elbląg kończy z 3 zwycięstwami, 2 porażkami i 1 remisem.
W 6 meczach zdobyli 8 goli tracjąc 3.

(25.06) Olimpia Grudziądz 0:2 Olimpia Elbląg (35’ Lewandowski, 68’ Szmydt)

(29.06) Elana Toruń 1:0 Olimpia Elbląg

(06.07) Olimpia Elbląg 0:0 Sokół Ostróda

(09.07) Arka Gdynia 2:1 Olimpia Elbląg (32’ Szuprytowski)

(13.07) Olimpia Elbląg 2:0 Gryf Wejherowo (10' Szuprytowski, 80' Brychlik)

(20.07) Olimpia Elbląg 3:0 Bałtyk Gdynia (13' Prytuliak, 74' 80' Ryk)

 

Olimpia Elbląg 3:0 Bałtyk Gdynia

Bramki dla Olimpii:

1:0 | 21. Prytuliak | 13min
2:0 | 10. Ryk | 74min
3:0 | 10. Ryk | 80min

Skład: 15. Madejski (12. Rutkowski) - 16. Sedlewski (25. Filipczyk), 2. Lewandowski (Wierzba), 5. Wenger (3. Sarnowski), 77. Balewski - 7. Jabłoński, 22. Krasa (20. Żołądź), 8. Kuczałek (Kordykiewicz), 11. Demianiuk (10. Ryk) - 21. Prytuliak - 6. Miller (9. Brychlik)

 

Pierwszy mecz ligowy zagramy w niedzielę (28.07) o godzinie 19:00, a naszym przeciwnikiem będzie beniaminek 2. Ligi, czyli Lech II Poznań. Zapraszamy do kupna biletów oraz karnetów!

W zbliżającym się tygodniu (22-26.07) jesteśmy do Waszej dyspozycji od 10:00 do 18:00.