Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

10 czerwca

Ważą się losy Olimpii, czyli zamieszanie wokół licencji (portEl.pl)

Ważą się losy Olimpii, czyli zamieszanie wokół licencji (portEl.pl)

Komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpatruje wnioski klubów o przyznanie licencji na sezon 2014/15. Wciąż ważą się losy utrzymania w II lidze Olimpii Elbląg. 

Przypomnijmy, że elblążanie ukończyli rozgrywki w grupie wschodniej II ligi na dziewiątym miejscu, co oznacza degradację do III ligi. Chwilę po remisowym meczu ze Stalą Mielec, pojawiły się głosy o tym, że kilka klubów nie dostanie licencji na grę w II lidze i żółto-biało-niebiescy uratują ligowy byt. O tym fakcie zaczęła nawet pisać prasa, tyle że jak na razie nie ma się nad czym rozwodzić...

     Jak udało się nam ustalić w Polskim Związku Piłki Nożnej, postępowania mogą trwać nawet do 23 czerwca. - Trudno w tym momencie wyrokować, kto może dostać, a kto nie dostanie licencji - powiedział nam Łukasz Wachowski z PZPN. - Najpierw wnioski rozpatruje komisja pierwszej instancji, a potem w razie odwołania drugiej. To wszystko musi potrwać. W tym momencie kilka klubów nie dostało zgody na grę w II lidze, ale sytuacja może ulec zmianie, jeśli uzupełnią one dokumentację lub wykażą, że nie ma już niedociągnięć - kończy przedstawiciel PZPN.
     W rozmowach kibiców często pojawia się temat braku licencji Widzewa Łódź i Okocimskiego Brzesko, co miałoby dać utrzymanie Olimpii. Jeśli chodzi o klub z Łodzi, to ma on podwójny problem - zaległości finansowe i niedociągnięcia infrastrukturalne. Chodzą słuchy, że Widzew może zostać zdegradowany nawet o dwie klasy rozgrywkowe. I w tym momencie rodzi się pytanie, od której klasy rozgrywkowej będzie liczył karę PZPN. Czy od Ekstraklasy, czy od I ligi, do której spadł RTS Widzew? Jeśli od tej drugiej, to może być to szansa dla Olimpii.
     Media rozpisują się też o trudnej sytuacji Okocimskiego. Zadzwoniliśmy do Brzeska i jak się dowiedzieliśmy, władze klubu nie przewidują kłopotów z otrzymaniem licencji. - Nie otrzymaliśmy licencji na I ligę, ale zdecydowały o tym drobne niedociągnięcia. Nie składamy odwołania, bo nie chcemy wpędzać się w koszta. Złożymy dokumenty o licencję na II ligę i myślę, że nie powinno być problemu. Co najwyżej grozi nam nadzór PZPN-u – powiedział nam przedstawiciel Okocimskiego.
     W tym momencie z brakiem licencji na występy w nowej centralnej II lidze boryka się  kilka klubów (czekają na rozpatrzenie wniosków lub odwołań). Ze spadkowiczów z I ligi licencji nie otrzymał Okocimski. Kluby z II ligi, które utrzymały się, ale są zagrożone brakiem zgody na występy na trzecim szczeblu rozgrywkowym to: Górnik Wałbrzych, Warta Poznań. W tym przypadku również rodzi się pytanie, co stanie się w przypadku, jeśli licencji nie otrzyma klub z grupy zachodniej? Czy zastąpi go najwyżej sklasyfikowany spadkowicz z tej samej grupy? Jeśli tak, to co zrobić z fantem, że dziewiąta Polonia Bytom, dziesiąty Raków Częstochowa i jedenasty Gryf Wejherowo też w tym momencie nie otrzymały licencji? Czy sprawiedliwe jest, że w gronie drugoligowców może się w tym wypadku znaleźć dwunasta w tabeli Odra Opole, a spadnie dziewiąta w grupie wschodniej Olimpia? A może będzie jakiś baraż? Pytań jak na razie bez odpowiedzi jest naprawdę mnóstwo. O wszystkim dowiemy się zapewne w najbliższych tygodniach. 

                                                                                                                                            ppz