To nie był udany występ w naszym wykonaniu. Gospodarz udowonił wszystkim, że był dzisiaj drużyną lepszą piłkarsko i zasłużył na wygraną. O ile jeszcze z pierwszej części spotkania mieliśmy czym się pochwalić, bo kilkakrotnie udawało nam się dochodzić do strzałów, to w drugiej brakowało nam jakości i pomysłu na to jak rozmontować przeciwnika na jego połowie.

Po 8 minutach od gwizdka rozpoczynającego drugą połowę na stadionie Izo Arena padła pierwsza i jedyna bramka w tym meczu. Do dośrodkowania z boku boiska Waszkiewicza doszedł w polu karnym Michał Trąbka i uderzeniem głową pokonał Sebastiana Madejskiego, któremu futbolówka przemknęła między nogami. Po tej feralnej akcji niewiele udawało nam się zdziałać. Możemy wymienić strzał z ostrego kąta Demianiuka, a potem dwie próby Szuprytowskiego i obie wysoko ponad poprzeczką. Jeszcze na sam koniec spotkania mogliśmy stracić drugą bramkę, lecz Trubeha fatalnie spudłował w sytuacji sam na sam z Madejskim.

Po upływie 3 doliczonych minut sędzia zagwizdał po raz ostatni i wracamy do Elbląga bez zdobyczy punktowej. Porażka w Boguchwale oznacza spadek o jedną pozycję w dół i zapowiedź arcyistotnego meczu w niedzielę. Na Agrykola 8 przyjedzie Gryf Wejherowo, który sensacyjnie pokonał u siebie Olimpię Grudziądz i zrobi wszystko by przeskoczyć nas w ligowej hierarchii.

 

Stal Stalowa Wola - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)

Michał Trąbka 53'

Olimpia Elbląg: Madejski - Jurek, Lewandowski, Wenger, Balewski - Sedlewski (55' Szuprytowski) , Kuczałek, Nowicki (80' Korkliniewski), Demianiuk - Prytuliak (70' Kiełtyka) - Fidziukiewicz (78' Szmydt)

 

Bilety na niedzielny mecz z Gryfem Wejherowo (28.04 godzina 19:00) do nabycia w budynku klubu przy ul. Agrykola 8 w czwartek od godziny 10:00-17:00, a w piątek 10:00-18:00 oraz na stronie bilet.pax.pl