Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

23 kwietnia

WYGRANA NAD OSTRÓDĄ I POTKNIĘCIE W IŁAWIE

WYGRANA NAD OSTRÓDĄ I POTKNIĘCIE W IŁAWIE

Zapraszamy na kolejny raport z życia akademii ZKS Olimpia Elbląg.


Ekstraklasa Młodzika – rocznik 2006

ZKS Olimpia Elbląg - AP Ostróda 8:2 (4:0)

Bramki dla Olimpii:

Jan Piróg x6
Alex Aniśkowicz x2

Skład: Kacper Buczkowski, Tomasz Łoś, Igor Winiarczyk, Marcel Prystupa, Dorian Tomankiewicz, Borys Duda, Paul Saunders, Adrian Roszak, Jan Piróg

Grali z ławki: Jakub Grzywacz, Alex Aniśkowicz, Michał Mucha, Michał Zabłocki, Bastian Zdrojewski, Jan Pietrusiński, Maciej Kulikowski.

Komentarz trenera Sebastiana Cierlickiego:

„Czwarty mecz i czwarte zwycięstwo. Przed spotkaniem spodziewaliśmy się bardzo trudnego pojedynku, bo zespół z Ostródy to trudny przeciwnik, grający szybko, twardo i kombinacyjnie. Zagraliśmy najlepsze spotkanie, jak do tej pory w sezonie, nie pozostawiając żadnych wątpliwości kto tego dnia był lepszy. Graliśmy bardzo skutecznie w ataku i obronie, oczywiście popełniając kilka błędów, nad którymi cały czas pracujemy. Cały zespół zasługuje na pochwałę grając z dużym zaangażowaniem, mądrością w grze kombinacyjnej, wykorzystując potencjał każdego zawodnika. Za ten mecz szczególnie należy wyróżnić Janka Piróga (zdobył 6 bramek i przy jednej asystował), Doriana Tomankiewicza (5 asyst) i Alexa Aniśkowicza (wszedł po przerwie i zdobył 2 bramki)”.

 

 

I Liga Wojewódzka Trampkarza – rocznik 2005

Jeziorak Iława - ZKS Olimpia Elbląg 5:4 (4:2)

 

Bramki dla Olimpii:

Filip Sokół x2
Szymon Grączewski
bramka samobójcza

Skład: Michał Tyburski, Artur Łąpieś, Krzysiek Rokita, Denis Van Ieperen, Mikołaj Sanocki, Bartek Leszczyński, Marek Mostowiec, Mateusz Głowiński, Kordian Stolarowicz, Szymon Grączewski, Filip Kasprzykowski.

Grali z ławki: Maciek Pawełoszek, Tymek Pryczkowski, Bartek Gumiński, Wojtek Stróżewski, Szymon Szopiński, Filip Sokół, Dawid Olejniczak.

Komentarz trenera Rafała Starzyńskiego:

„Od samego początku meczu mieliśmy problemy z grą w piłkę, byliśmy nieskoncentrowani, niedokładni, podejmowaliśmy praktycznie tylko złe decyzje, tak jakbyśmy byli nieobecni. Nie potrafiliśmy wymienić kilku podań, o składnej akcji nie wspominając. Najgorsze jest to, że nie wynikało to z wysokich umiejętności zawodników Jezioraka, którzy zdominowali nas jakością piłkarską, tylko z faktu, że to my dostosowaliśmy się do gry gospodarzy do bylejakości, chaosu, przypadku. W takich realiach gospodarze czuli się fantastycznie i dlatego zasłużenie wygrali. Popełnialiśmy bez wyjątku bardzo proste błędy, które na nasze nieszczęście nie były pojedyncze, pojedyncze były dobre zagrania, jednym słowem do zmiany po pierwszej połowie nadawała się cała jedenastka. Na domiar złego groźnie wyglądającej kontuzji w pierwszej połowie nabawił się Szymon Grączewski, który został zawieziony do szpitala.
Podsumowując: porażka jest wpisana w sport, bo droga do sukcesu wiedzie również przez porażki, ale styl w jakim jej doznaliśmy jest niedopuszczalny. Mam nadzieję, że każdy z nas wyciągnie z niej wnioski, o których mówiłem w szatni i będzie silniejszy”.

Najbliższy mecz ligowy przeciwko OSSA Biskupiec (27.04.2019) o godz. 12.00 na boisku przy ul. Skrzydlatej.