11 kwietnia
WYJAZD ZA SZEŚĆ PUNKTÓW
Zaczyna się robić ciekawiej. Olimpia Elbląg jest coraz bliżej wydostania się ze strefy spadkowej, a do tego piłkarze serwują kibicom przyjemną dla oka grę. Przed zawodnikami długi pobyt poza Elblągiem, bowiem czeka ich rozegranie dwóch spotkań.
Ledwie pisaliśmy o zakończonym meczu z Widzewem, a już jutro zawodnicy Adama Noconia będą się pakować do autokaru, bo przed nimi długa podróż na południową część Polski - najpierw do Katowic, a potem do Tarnobrzegu. Najpierw zajmijmy się przystankiem numer jeden.
W sobotę (13.04.2019) w ramach 28. kolejki 2. ligi na stadionie Rozwoju w Katowicach odbędzie się mecz pomiędzy miejscowym Rozwojem, a przyjezdną Olimpią Elbląg. Mecz niezwykle ważny dla późniejszego układu tabeli. Jeśli Olimpijczykom uda się ugrać trzy punkty przeciwko Zielono-Żółto-Czarnym, to dzięki temu mogą liczyć na wydostanie się ze strefy spadkowej.
Marzenia o wygranej nie są wcale nieosiągalne. Mimo, że w tym sezonie daliśmy się pokonać, po dobrej grze na własnym stadionie drużynie Marka Koniarka, to wcale nikt nie bierze pod uwagę podobnego scenariusza. Zresztą bilans ostatnich 5 spotkań przeciwko Rozwojowi mówi wiele – dwie wygrane piłkarzy z Katowic, dwa zwycięstwa Olimpii oraz jeden podział punktów. Przeciwnik jest jak najbardziej w naszym zasięgu, a biorąc pod uwagę ich ostatnie wyniki możemy śmiało oczekiwać wygranej w pojedynku z Rozwojem. W tym roku zawodnicy trenera Koniarka wygrali tylko raz, a resztę spotkań dwa razy przegrali i trzy zremisowali.
Z goła odmiennie wygląda nasza zdobycz punktowa: dwie wygrane, dwa remisy oraz tylko jedna niefartowna porażka. Forma Olimpijczyków pikuje w górę i oby prawie sześciogodzinna podróż tego nie popsuła.
Olimpia Elbląg po meczu z Rozwojem nie wraca do domu lecz zostaje na terenie południowej części Polski, by cztery dni później zmierzyć się z Siarką Tarnobrzeg, ale o tym spotkaniu jeszcze zdążymy przypomnieć.
Ci kibice, którzy nie wybierają się do Katowic mogą obejrzeć to spotkanie na platformie tvcom.pl.