Olimpia przegrywała od 42 minuty kiedy w polu karnym przewinił Tomasz Lewanodwski, a rzut karny wykorzystał Konrad Nowak. Warto odnotować, że napastnik gości zdobył 18 bramkę w sezonie. 

W przeciągu całego spotkania to Wisła Puławy była drużyną lepszą, od początku spotkania atakowała i udokumentowała swoją przewagę bramką. Kibice liczyli, że Olimpia otrząsnie się w drugiej połowie i zacznie lepiej grać w piłkę. Wysiłki żółto-biało-niebieskich przyniosły efekt w 73 minuce, kiedy na indywidualną akcję zdecydował się Rafał Leśniewski. Napastnik Olimpii w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości minął go i ku radości ok. 50 osobowej grupy kibiców Olimpii, umieścił piłkę w siatce.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i Olimpia wywiozła z Puław cenny remis. Do zakończenia sezonu pozostała tylko jedna kolejka, w której elblązanie zmierzą się ze Stalą Mielec. Wynik tego spotkania zdecyduje o utrzymaniu bądź spadku naszej drużyny.

Wisła Puławy - Olimpia Elbląg 1:1 (1:0)

42` Nowak (k.) - 73` Leśniewski

Olimpia Elbląg: Zoch - Prusinowski, Lewandowski, Ichim, Sambor, Kopycki (64` Raduszko), Stępień, Ressel (60` Petrache), Sedlewski (86` Skierkowski), Sokołowski (86` Pietrewicz), Leśniewski 

Wisła Puławy: Zolech - Komar, Pielach, Jakubiec, Gorskie, Litwiniuk, Wiącek, Szczotka (80` Niezgoda), Filipov (69`Maksymiuk), Nowak (56` Paluch), Martuś (80` Pożak) 

Żółte kartki: Jakubiec, Litiwiniuk – Lewandowski 

Sędziował: Marcin Bielawski (Katowice)