6 lutego
WYSOKA WYGRANA Z GEDANIĄ
![WYSOKA WYGRANA Z GEDANIĄ](/images/fc257b1a3c4cf0b5a937aaf1ae7b5d92_695.jpg)
W dzisiejszym (06 lutego) sparingu z Gedanią Gdańsk podopieczni Adama Noconia ustrzelili aż 4 bramki, po raz kolejny nie tracąc ani jednej.
W środowe popołudnie na boisku przy ul. Skrzydlatej Olimpia Elbląg zagrała piąty mecz kontrolny. Przeciwnikiem Elblążan była gdańska Gedania na co dzień występująca w IV lidze pomorskiej.
Od pierwszej minuty trener Nocoń zdecydował się wystawić następującą jedenastkę:
Rutkowski – Kiełtyka, Markowski, Wenger, Balewski – Rynkowski, Rozumowski, Sochań, Persona, Sedlewski – Demianiuk.
Około 20 minuty spotkania doszło do pierwszej zmiany w szeregach Olimpii. Macieja Rozumowskiego zastąpił Michał Ressel. W 30 minucie Rutkowskiego na bramce zamienił Madejski, a 5 minut później festiwal strzelecki Żółto-biało-niebieskich rozpoczął Michał Ressel. Pierwszy strzał „Rossiego” został zablokowany, ale dobitka z około 11 metra okazała się skuteczniejsza od poprzedniej próby i mogliśmy cieszyć się prowadzeniem.
Wynik 1:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy spotkania i goście w zasadzie nie pokazali żadnych argumentów, a podopieczni Adama Noconia kontrolowali przebieg spotkania.
W drugiej połowie spotkania trener dokonał łącznie jeszcze ośmiu zmian. Na boisku zameldowali się kolejno: Fidziukiewicz, Zaremba, Jurek, Kapłon, Prytuliak, Kuczałek, Nowicki, Korkliniewski i Bojas.
Chwilę po przerwie na 2:0 wynik podwyższył Jakub Bojas, pięknym lobem pokonując goalkeepera gości. Apetytu do zdobywania bramek nie brakowało i efekty tego nastąpiły po około 20 minutach.
Po składnej akcji w 72 minucie spotkania, piłkę z bocznego sektora dostał Fiudzikiewicz i z odległości 7 metrów pokonał bezradnego bramkarza Gedanii.
Ostatnim autorem bramki dla Olimpii był ponownie Bojas, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości i precyzyjnym strzałem umieścił futbolówkę w sieci.
Po meczu Michał Fidziukiewicz powiedział:
"Ten sparing oceniam jak jednostkę treningową. Mogliśmy przećwiczyć grę ofensywną, gdyż cały czas graliśmy atakiem pozycyjnym, co udało się skutecznie wykorzystać, choć wynik mógł być dużo wyższy i osobiście czuję spory niedosyt. Brakowało trochę skuteczności, nad którą musimy cały czas pracować."
"Złapałem wspólny język z Olkiem, widać, że piłkarsko wygląda fajnie i wierzę, że nasza współpraca na boisku da oczekiwane efekty."
Olimpia Elbląg - Gedania Gdańsk 4:0 (1:0)
Bramki dla Olimpii strzelali: Ressel, Bojas x2, Fidziukiewicz