Do przerwy wynik i mecz był w miarę wyrównany, z lekką przewagą Olimpii. Mieliśmy kilka sytuacji bramkowych, ale zabrakło wsparcia zawodników ofensywnych po akcjach oskrzydlających. W momencie kiedy skrzydłowi doprowadzali piłkę do linii końcowej boiska, mieliśmy tylko jednego zawodnika ofensywnego w polu karnym przeciwnika. Oprócz tego zawodnicy środka pola ograniczali sie jedynie do zabezpieczania środkowej części boiska i nie wspierali akcji oskrzydlających. Nie oznacza to jednak, że nie mieliśmy sytuacji bramkowych - podobnie jak zawodnicy Bałtyku.

W drugiej połowie meczu zrobiło się trochę więcej miejsca na placu gry, co skrzętnie wykorzystaliśmy. Nie były to bramki z kontry, co jest naszą specjalnością, ale gole po składnych i zespołowych akcjach całego zespołu.

Na listę strzelców wpisał się Dominik Kozera (x2) oraz Wojtek Kaczmarzyk.

Należy wspomnieć o bardzo dobrej grze nowych zawodników, ale i pozostali zagrali na swoim przyzwoitym poziomie.

 

Bałtyk Gdynia - Olimpia Elbląg 0:3

Skład: A. Sadowski , F. Redesiuk, B. Gorzycki, B. Kruczyński, N. Berdyczko, D. Klemens, D. Winiarczyk, W. Kaczmarzyk, M. Wiśniewski, D. Kozera, D. Winiarski, N. Kozak, K. Płaza, F. Godlewski, J. Kołecki, M. Bojanowski, G. Łąpieś, K. Aniołowski.