Sytuacja w tabeli jasno wskazuje kto jest faworytem sobotniej, 8. kolejki II ligi. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się na Górnym Śląsku z obecną trzecią siłą drugoligowych zmagań. Tamtejszy GKS 1962 Jastrzębie to prawdziwa rewelacja początku sezonu i z dorobkiem 17 punktów zajmują miejsce premiowane awansem. Przewaga GKS nad Olimpią wynosi aż 9 punktów. 

Trudno zakładać, że elbląska drużyna przywiezie z Jastrzębia-Zdrój komplet punktów. W trwającym sezonie, sztuka wygrywania na wyjeździe jest obca dla Olimpii. O pozytywne nastawie jeszcze trudniej gdy spojrzymy na dyspozycję GKS na własnym boisku. Jastrzębie-Zdrój “u siebie” jeszcze nie przegrała. W czterech meczach odniosła trzy zwycięstwa i remis.
W obozie Olimpii panuje jednak pełna mobilizacja i wiara w zwycięstwo. Dobrze przeprowadzony mikrocykl tygodniowy, kadra praktycznie kompletna. W Jastrzębiu-Zdrój nie zagra wciąż kontuzjowany Krzysztof Niburski, a pod znakiem zapytania stoi występ Michała Kiełtyki narzekającego na uraz stopy.
Piłka nożna widziała już wielokrotnie sytuacje, że drużyna z góry skazywana na pożarcie, potrafiła sprawić niespodziankę. Olimpia ma bardzo dobrze rozpracowanego najbliższego przeciwnika, sztab uczulał piłkarzy na wzmożoną koncentrację przy stałych fragmentach gry, które są atutem przeciwnika. Wierzymy, że po serii czterech nie wygranych meczów nadchodzi odpowiedni moment na przełamanie.
Telewizja Klubowa Olimpii Elbląg nie przeprowadzi relacji live z najbliższego meczu. Możliwość obejrzenia spotkania jednak istnieje, ale jedynie w systemie pay-per-view. Szczegółowe informacje dostępne m.in. na stronie internetowej Olimpii Elbląg.

GKS 1962 Jastrzębie - Olimpia Elbląg 9 września, o godz. 16.