Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

2 lipca

Zwycięstwem uczcili swój jubileusz (video)

Zwycięstwem uczcili swój jubileusz (video)

Dokładnie 25 lat temu, 1 lipca 1992 roku powstało stowarzyszenie „KS Oldboj Olimpia Elbląg”. Dziś „starsi panowie” ponownie założyli żółto - biało - niebieskie stroje i w urodzinowym meczu pokonali 3:2 reprezentację oldbojów Trójmiasta. Bramki dla Olimpii strzelili: Stanisław Fijarczyk, Wacław Szczęch i Adam Fedoruk

Przed laty rywalizowali w barwach Olimpii Elbląg. Po zakończeniu piłkarskiej kariery jednak nie zawiesili butów na kołku i ciągle ich ciągnie na zieloną murawę. Ćwierć wieku temu powołali stowarzyszenie i wciąż rozgrywają pasjonujące mecze.
- Był 1992 rok. Pamiętam, była taka liga zakładowa, graliśmy na boisku w parku Kajki i od tego się zaczęło - wspomina Stanisław Fijarczyk, jeden ze współzałożycieli klubu, a na co dzień trener młodzieży w ZKS Olimpii Elbląg.
Potem były różne turnieje, występy w Wojewódzkim Pucharze Polski.
- Chyba w 1997 roku, mogę się mylić o rok, doszliśmy aż do półfinału, gdzie przegraliśmy z Rodłem Kwidzyn, ówczesną trzecioligową drużyną - dodaje Stanisław Fijarczyk.
Lata leciały, a coraz bardziej „starsi panowie” wciąż mieli siłę i chęć wybiec na boisko. Dzisiaj ponownie założyli żółto - biało - niebieskie stroje (zrobione specjalnie na tę okazję) i na stadionie przy ul. Agrykola zmierzyli się z reprezentacją oldbojów Trójmiasta. W składzie gości zagrali byli zawodnicy Lechii Gdańsk, Arki Gdynia, Stoczniowca Gdańsk i Bałtyku Gdynia. W Olimpii m.in. Piotr Podolczak, Maciej Bykowski, Jan Kanabaj. Razem 24 zawodników. Warto w tym miejscu napisać, że w Oldbojach Olimpii przez 25 lat zagrało 88 zawodników.
W dzisiejszym meczu, który cały czas odbywał się w strugach deszczu, można było zwrócić uwagę na wyszkolenie techniczne zawodników. Mimo nieco starszego wieku i co za tym idzie kondycji fizycznej słabszej niż przed laty, jak za najlepszych czasów piłkarze obydwu drużyn imponowali techniką gry, zmysłem taktycznym.
Mecz rozpoczął się od ataków Olimpii. Żółto - biało - niebiescy oldboje chcieli dość szybko objąć prowadzenie. Już w 3. minucie spotkania Marek Kwiatkowski celnym strzałem postraszył bramkarza Trójmiasta Jarosława Dobrenkę. Dwie minuty później Maciej Bykowski przeprowadził groźną akcję, strzelając z prawej strony boiska. Ale piłka przeleciała wzdłuż bramki. Niestety nie było nikogo, kto by ją wepchnął do bramki. Goście ograniczali się do kontr. I już w 14. minucie wyszli na prowadzenie. Z prawej strony dośrodkowywał Sławomir Erber, prosto do Bogusława Lizaka, który z bliska pokonał strzegącego elbląskiej bramki Piotra Podolczaka. Więcej bramek w tej części meczu nie padło, chociaż zarówno goście, jak i gospodarze mieli okazje, by zmienić wynik.
W drugiej części spotkania Oldboje Olimpii doszli do słusznego skądinąd wniosku, że na własne urodziny można wygrać. I już minutę po gwizdku sędziego (mecz grano 2x40 minut) Adam Fedoruk postraszył bramkarza Trójmiasta silnym strzałem z dystansu, niestety niecelnie. Bramkę wyrównującą strzelił Stanisław Fijarczyk, głową kierując piłkę po dośrodkowaniu Adama Fedoruka w 49. minucie. Minutę później Maciej Bykowski nie wykorzystał doskonałej sytuacji „sam na sam” z bramkarzem rywali.
Goście mogli odzyskać prowadzenie w 60. minucie, ale doskonała interwencja bramkarza Olimpii Piotra Kuklińskiego (zmienił po przerwie Piotra Podolczaka) uchroniła gospodarzy od straty bramki. A piłkarskie przysłowie o tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą ziściło się minutę później. Maciej Bykowski swój trzydziestometrowy rajd z piłką zakończył podaniem do Wacława Szczęcha, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Cztery minuty później, strzelec ostatniej bramki dobrym podaniem do Adama Fedoruka przyczynił się do tego, że gospodarze prowadzili 3:1. Rozmiary porażki Trójmiasta zmniejszył Bogusław Lizak w 69. minucie spotkania.
- Wrażenia pozytywne. Znowu po dwóch latach spotkałem się z kolegami, fajny wynik i fajny mecz. Patrząc z perspektywy naszego wieku, mecz był interesujący, dużo bramek, dużo akcji i sytuacji podbramkowych - podsumowuje spotkanie Maciej Bykowski, jeden z Oldbojów Olimpii Elbląg.

Oldboje Olimpii Elbląg – Oldboje Trójmiasta 3:2 (0:1)

0:1 – Lizak (14 min.), 1:1 - Fijarczyk (49 min.), 2:1 - Szczęch (61 min.). 3:1 - Fedoruk (65 min.), 3:2 – Lizak (69 min.)

Oldboje Olimpii: Podolczak, Kukliński, Korzeniewski – Buczkowski, I. Burzyński, K. Burzyński, Bykowski, Durzyński, Fijarczyk, Fedoruk, Gołebiewski, Juchniewicz, Kalinowski, Kanabaj, Kołacki, Kwiatkowski, Łojek, Małek, Małkiński, Spychalski, Szczęch, Ulaszek, Ziółkowski, Chrigui