16 maja
Czas na punkty. Rozwój vs. Olimpia
Już tylko cztery mecze zostały do rozegrania dla Olimpii Elbląg występującej w II lidze. W trwającym tygodniu żółto-biało-niebiescy rozegrają dwa: w środę z Rozwojem w Katowicach, w sobotę na własnym stadionie z Błękitnymi Stargard.
Upragnionym scenariuszem na środowe spotkanie jest przełamanie i zwycięstwo po trzech przegranych z rzędu. To niezaprzeczalne, że Olimpia przechodzi kryzysowy moment w sezonie, ale okazja do powrócenia na właściwe tory wydaje się bardzo prawdopodobna. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się z zagrożonym spadkiem Rozwojem Katowice.
Drużyna ze Śląska jest spadkowiczem I ligi, a w obecnym sezonie nie jest jeszcze pewna utrzymania w stawce drugoligowców. Rozwój ma na swoim koncie 32 punkty i zajmuje „bezpieczną” 14. lokatę w tabeli, ale tyle samo punktów ma na swoim koncie 15. Stal Stalowa Wola oraz 13. Olimpia Zambrów. Walka o utrzymanie zatem będzie się toczyła do ostatniej kolejki.
Na przeciwległym biegunie znajduje się Olimpia, która zgromadziła o 11 „oczek” więcej i plasuje się na 6. miejscu w tabeli. Elbląska drużyna ma wciąż teoretyczne szanse na baraż o I ligę (4 lokata), ale bardziej prawdopodobna wydaje się walka o pozycję nr 5, którą aktualnie zajmuje Siarka Tarnobrzeg wyprzedzająca Olimpię o 1 punkt.
Trudy sezonu w szeregach podopiecznych Borosach są aż nadto widoczne. Filary drużyny m.in. Szuprytowski i Stępień w drugim meczu ligowym z rzędu opuszczają plac gry ok. 60-70 minuty co jasno pokazuje, że brakuje świeżości i forma zawodników jest daleka do optymalnej. - To jest końcówka sezonu, niektórym się już kumuluje zmęczenie. Pewnie będziemy mieli taką sytuację, że będzie trzeba szukać zawodników bardziej świeżych do grania. – powiedział po ostatnim meczu trener Boros. Sezon jednak trwa, do zgarnięcia jest nadal 12 punktów i perspektywa zajęcia 5 miejsca w II lidze – jako beniaminek - jest bardzo kusząca.
Trudny okres przechodzi Olimpia, ale cała ligowa sytuacja i tak jest dużo lepsza niż przeciwników. Rozwój ma swoje problemy, chociażby z wygrywaniem meczów na własnym stadionie. Po raz ostatni katowiczanie zdobyli komplet punktów 8 kwietnia w meczu z Olimpią Zambrów. W kolejnych domowych próbach Rozwój remisował 1:1 z Rakowem Częstochowa i przegrał 0:5 z Odrą Opole. W minionej kolejce Rozwój uratował remis w meczu wyjazdowym z Polonią Warszawa strzelając bramkę na 1:1 w ostatniej akcji. Gra najbliższego przeciwnika Olimpii jednak nie porywała i spotkała się z dużą krytyką.
Środowy pojedynek Olimpii z Rozwojem Katowice będzie drugą konfrontacją obu drużyn w historii. W meczu rundy jesiennej nie oglądaliśmy bramek i wspomniane zespoły podzieliły się punktami remisując 0:0.
- Sytuacje sobie stwarzamy, jeżeli w Katowicach utrzymamy ten poziom z dzisiejszego meczu (Olimpia – Puszcza dop. red.), to jakieś punkty przywieziemy – zapowiedział Adam Boros po ostatnim spotkaniu. Kibice liczą na odpowiednie wykańczanie akcji i podreperowanie okazałej liczby strzelonych bramek. Olimpia na tę chwilę zdobyła aż 53 gole (więcej na swoim koncie ma jedynie Odra Opole i Raków Częstochowa). Dla porównania, Rozwój strzelił 30 bramek, co jest wynikiem lepszym jedynie od Polonii Bytom i ROW 1964 Rybnik.
Rozwój Katowice – Olimpia Elbląg w środę 17 maja o godz. 17. Transmisję z meczu przeprowadzi Śląskie.tv w systemie pay-per-view.