Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

18 listopada

Dokonać niemożliwego (video)

Dokonać niemożliwego (video)

W sobotę (19 listopada) Olimpia Elbląg rozpoczyna rundę wiosenną drugiej ligi. To już norma w polskiej piłce, że jeszcze jesienią rozgrywane są mecze rundy wiosennej. Olimpię czeka bardzo trudne zadanie, bo zagra z obecnym liderem Rakowem Częstochowa.

Już przed startem rozgrywek Raków głośno zapowiadał, że celem na sezon jest awans. Doszło zresztą do bezprecedensowej obietnicy ze strony zarządu, który w przypadku braku awansu, odda swoim kibicom pieniądze za zakupione karnety. Po pierwszej rundzie sezonu wydaje się, że stan kasy Rakowa nie zostanie uszczuplony. Póki co drużyna z Częstochowy gra zgodnie z obietnicami i zajmuje fotel lidera w II lidze.

Olimpia skazana na pożarcie / Mission impossible Olimpii
Miejski Stadion Piłkarski Raków w tym sezonie nie produkuje przegranych. Raków wygrywa u siebie praktycznie taśmowo. Przydarzyło się tylko jedno zacięcie, ale i tak bez przegranej. W ośmiu meczach Raków wygrał siedem i tylko raz zremisował (z Olimpią Zambrów 1:1). Kibice Olimpii Elbląg, przyzwyczajeni do braku zwycięstw na wyjeździe, omijają dywagacje kto może wygrać. Obecnie nie ma lepszej drużyny w stawce niż Raków Częstochowa. Olimpii nie daje się szans na zdobycie jakichkolwiek punktów.

Jednak świat piłki widział już wiele zaskakujących rezultatów. Drużyny z góry skazywane na pożarcie lubią utrzeć nosa faworytowi. Przykład pierwszy z brzegu? Legia z Realem fake uhren w niedawnym meczu w Warszawie. Może i w tym przypadku Raków przesadnie zagrzeje się myślą, że z Olimpią to trzeba wygrać i zapomni włożyć głowy do wiadra z lodem i będziemy świadkami przełamania żółto-biało-niebieskich w meczu wyjazdowym. Po ostatnim wyrwanym, wręcz wyszarpanym punkcie w Kołobrzegu Olimpia jest na odpowiednim poziomie mobilizacyjnym.

Wiadomo już, że w najbliższym meczu nie zagra Jakub Bojas, który w ostatnim spotkaniu ujrzał dwie żółte kartki. Łącznie uzbierał już 4 napomnienia co oznacza – zgodnie z regulaminem – pauzę w meczu z Rakowem. Olimpia odwoła się od drugiej kartki otrzymanej w Kołobrzegu, ale decyzją Komisji Dyscyplinarnej PZPN kara została utrzymana w mocy.

Czwarte starcie
Obecna kampania jest dopiero drugą w historii wspólnych występów Olimpii i Rakowa w tej samej lidze. Do wyników pierwszych meczów należy cofnąć się do sezonu 1981/1982. W rundzie jesiennej wygrał Raków 1:0, w rewanżu na Agrykola - po bramce legendy Jacka „Szabelki” Spychalskiego - wygrywa Olimpia!

Trzecie spotkanie odbyło się stosunkowo niedawno, bo 31 lipca br. W pierwszej kolejce obecnego sezon padł remis 2:2. Olimpia dwukrotnie „goniła wynik”, a bramki dla elbląskiej drużyny strzelali Paweł Piceluk i Łukasz Pietroń. Przed czwartym starciem w historii mamy zatem idealny remis: raz wygrała Olimpia, raz Raków, jedno spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Bilans bramkowy 3:3.

Łączy nas piłka
Olimpia – przy okazji najbliższego meczu - zaprezentuje się szerszemu gronu kibiców polskiej piłki. Oficjalny kanał YouTube PZPN „Łączy nas piłka” przeprowadzi transmisję live z meczu Raków vs. Olimpia. Link do tego spotkania jest już dostępny na stronie laczynaspilka.pl. Mecz będzie komentowany, a także wzbogacony wywiadami przedmeczowymi i pomeczowymi. Transmisja w sobotę przed godziną 13:00.

Raków Częstochowa – Olimpia Elbląg 19 listopada, godz. 13:00