Rafał Pietkiewicz, trener najmłodszej grupy piłkarzy Olimpii Elbląg, jedzie na staż do akademii Benfiki Lizbona, uznanej za najlepszą na świecie. Z tej kuźni talentów wyszedł m. in. Angel di Maria,sprzedany do Realu Madryt za 33 mln euro. - Chcę zobaczyć, jak wygląda organizacja tej akademii, jak trenerzy podchodzą do treningów, jak są one planowane, jakie są relacje między trenerami, rodzicami i dziećmi i czy trenerzy wpływają na wyniki młodego piłkarza w nauce - mówi Rafał Pietkiewicz.

Rafał Pietkiewicz zakwalifikował się do projektu „Portugalski wzorzec piłkarski” organizowanego przez Centrum Odkrywania Młodych Talentów 2012. Jednym z etapów szkolenia jest staż trenerski w akademii Benfiki Lizbona. Do stolicy Portugalii elblążanin wyjedzie 24 października, wcześniej na miesięcznym zgrupowaniu w Bolesławcu doskonalił znajomość języka angielskiego i poznawał podstawy portugalskiego. Nie zabrakło też treningów z grupa młodzieżowymi lokalnych drużyn.
Rafał Pietkiewicz przygodę z Olimpią rozpoczął jako piłkarz. - Ale zrezygnowałem i do dziś tego żałuję – mówi dzisiaj. Potem były studia na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, prowadzenie grup dziecięcych w małych gdańskich klubach i powrót do Elbląga. W tym roku Rafał Pietkiewicz zaczął trenować grupę naborową Olimpii Elbląg, do której trafiają najmłodsi zawodnicy. A już za kilka dni rozpocznie dwumiesięczny staż w akademii Benfiki Lizbona, uznanej w ubiegłym roku za najlepszą akademię piłkarską na świecie.
- Chcę zobaczyć, jak wygląda organizacja tej akademii, jak trenerzy podchodzą do treningów, jak są one planowane, jakie są relacje na linii trener-dziecko- rodzic i czy trenerzy wpływają na wyniki młodego piłkarza w nauce. Dodatkowo oprócz samego funkcjonowania akademii i sposobu szkolenia zawodników chciałbym dowiedzieć się, jak wygląda skauting klubu, a także poznać działania marketingowe i komercyjne drużyny z Lizbony – mówi elbląski trener
Najważniejszą sprawą będzie jednak możliwość podejrzenia i przełożenia niektórych rozwiązań do akademii Olimpii Elbląg. - Przez pierwsze dwa tygodnie będziemy [na staż jedzie ośmiu trenerów z całej Polski – przyp. SM] mieć zajęcia teoretyczne i obserwować treningach grup młodzieżowych Benfiki – mówi trener grupy naborowej Olimpii.
A potem już w grupach stażyści będą uczestniczyć w treningach w głównej siedzibie akademii i afiliowanych przy nich szkółkach mieszczących się w całej Portugalii. - Będziemy po dwa tygodnie w różnych częściach klubu zaczynając od akademii piłkarskiej, gdzie trenują najlepsi zawodnicy w każdej grupie wiekowej, w miejscu gdzie trenują zawodnicy, którzy pretendują do gry w pierwszym zespole, a także w szkółkach komercyjnych zwanych Soccer Schools. – zdradza elblążanin.
Przeszkodą nie powinien być język. - Wykłady i zajęcia będą po angielsku, na własną rękę zdecydowałem się tez uczyć portugalskiego, aby móc czynnie uczestniczyć w życiu akademii – mówi Rafał Pietkiewicz.
Wyjazd na kraniec Europy to nie tylko staż. Trener Olimpii chce także obejrzeć mecze pierwszej drużyny stołecznego zespołu. Najbardziej czeka na mecz Ligi Mistrzów z włoskim Napoli. - Szkoda, że Arek Milik jest kontuzjowany – ubolewa elblążanin.
Podczas pobytu Rafał Pietkiewicz chciałby też obejrzeć sześć meczów Benfiki na własnym stadionie i oczywiście pozwiedzać najbardziej na zachód wysunięty kraj Europy. - Zobaczymy na ile czas pozwoli. Przede wszystkim jedziemy, po to, żeby jak najwięcej wyciągnąć pod względem szkoleniowym – mówi Rafał Pietkiewicz.
Nauka w Benfice to nie koniec projektu. Po powrocie do Polski stażyści będą mogli wybrać sobie polski klub, w którym odbędą kolejny staż. - Chciałbym podzielić ten staż na trzy części: dwa tygodnie w akademii Zagłębia Lubin, dwa tygodnie w Legii Warszawa i potem miesiąc u nas w Olimpii. – mówi elblążanin.
A po stażach przyjdzie czas na uzyskanie kolejnych uprawnień trenerskich i zrobienie licencji UEFA B oraz trenowanie żółto-biało-niebieskich grup młodzieżowych.