Drużyna z Zambrowa jeszcze nie zdążyła się dobrze ustawić na boisku, a już przegrywała 0:1. W 3 min. W polu karnym z piłką minął się obrońca Zambrowian, a Tomasz Sedlewski nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z bliskiej odległości.

Gospodarze dosyć szybko otrząsnęli się po stracie bramki i zaczęli co raz częściej zagrażać bramce Olimpii. Żółto-biało-niebiescy bronili się jednak umiejętnie, a także groźnie kontratakowali. Bardzo blisko podwyższenia prowadzenia był Kamil Piotrowski, ale po jego strzale piłka trafiła tylko w poprzeczkę.

W 59 min. Mateusz Imianowski faulował w polu karnym zawodnika gospodarzy. Sędzia podyktował jedenastę i wyrzucił naszego bramkarza z boiska. trener Adam Boros zdecydował, że plac gry opuści również Kamil Kopycki. Między słupkami pojawił się Hieronim Zoch, który chwilę później fantastycznie obronił rzut karny.

Mimo naporu gospodarzy Olimpii udało się utrzymać korzystny wynik do końcowego gwizdka sędziego.

 

Olimpia Zambrów – Olimpia Elbląg 0:1 (0:1)

Bramki 3 min. Sedlewski

Olimpia Elbląg: Imianowski (59` cz.k.) – Prusinowski, Lewandowski, Ichim, Sambor, Piotrowski (83` Leśniewski), Petrache, Ressel (90`Sokołowski), Sedlewski, Kopycki (60 Zoch), Graczyk (70` Maciejak)

Olimpia Zambrów: Piotr Czapliński, Mariusz Gogol, Rafał Darda, Łukasz Grzybowski, Michał Hryszko (80\' Adrian Mleczek), Andrzej Kosiński, Michał Kuczałek, Łukasz Piłatowski, Bartosz Sobótka (64\' Przemysław Jastrzębski), Michał Steć, Kamil Zapolnik