16 września
Olimpia o przełamania, Legionovia o … przełamanie

Atmosfera na trybunach w Legionowie będzie sielankowa. W najbliższej kolejce ligowej przyjadą goście z Elbląga czyli starzy, dobrzy przyjaciele ze szlaku kibicowskiego. Mecz z perspektywy trybun odbędzie we wzorowej atmosferze, bez zbędnych wulgaryzmów czy innych niepożądanych zachowań. Zupełnie inaczej będzie na boisku.
Zagrają ze sobą sąsiedzi w tabeli: 10. Legionovia Legionowo z 11. Olimpią Elbląg. Obie drużyny grają o przełamanie. Legionovia – po ostatniej przegranej i remisie – o drugie zwycięstwo na własnym boisku, Olimpia o pozbycie się miana „króla remisów” i zdobycie pierwszych trzech punktów na wyjeździe. Jutro się dowiemy, czy strzelecka forma Olimpii ze środowego meczu w Wojewódzkim Pucharze Polski zostanie podtrzymana w ligowym starciu. Z Pomowcem świetną dyspozycję potwierdził Jakub Bojas - prezentował świeżość, lekkość, dużą ochotę do gry zakończoną „karetą” czyli strzeleniem czterech goli. Wydaję się, że to pewniak do wybiegnięcia
w pierwszym składzie.
Decyzją sztabu szkoleniowego w meczu z Pomowcem nie zagrali: nie powołani Kubowicz
i Kolosov oraz Pietroń i Sokołowski, którzy spotkanie obejrzeli z perspektywy ławki rezerwowych. Zapewne wybiegną w pierwszej „jedenastce” z Legionovią w przeciwieństwie do Filipa Burchardta, którego dyspozycja kondycyjna nie jest jeszcze na odpowiednim poziomie. Widać gołym okiem długi rozbrat piłką i potrzeba czasu na odbudowanie formy.
Król Anton
W przeszłości, w meczach w których Olimpia zdobywała punkty z Legionovią bramki dla Olimpii strzelał wyłącznie Kolosov. Nikt nie będzie narzekał, jeśli ulubieniec trybun z Agrykola podtrzyma passę i ponownie strzeli bramki w jutrzejszym spotkaniu. Anton już trzykrotnie trafiał w meczach z Legionovią czyli dokładnie tyle samo co w obecnym sezonie. Czekamy na więcej.
Do … czterech razy sztuka
Dla Olimpii będzie to czwarty mecz wyjazdowy. Póki co Olimpia tylko remisuje. Czas na przełamanie, na zdobycie kompletu punktów na boisku rywala. Sytuacja w Olimpii jest bardzo dobra: nikt nie narzeka na urazy, wszyscy są zdrowi i zmotywowani, żeby przywieźć do Elbląga zwycięstwo w kolejnym spotkaniu o „sześć” punktów.
Ciężko wskazać faworyta, tym bardziej że Legionovia boryka się ze swoimi problemami. Przed sezonem wskazywano gospodarzy jako drużynę, która będzie walczyła o awans do I ligi, ale jak stwierdził trener Ryszard Wieczorek: - Niestety trzeba to wyraźnie powiedzieć: przespaliśmy okres okienka transferowego. Zastąpienie zawodników, którzy od nas odeszli wiosną nie było łatwe.
Dla Legionovi będzie to piąte spotkanie na własnym stadionie. Bilans po czterech meczach: 1-1-2. Ostatnio przegrali z Odrą Opole, jeszcze wcześniej zremisowali z Rakowem Częstochowa. Podobnie jak Olimpia grają o przełamanie.
Bilans konfrontacji:
6 meczów – 1 zwycięstwo Olimpii; 1 remis; 4 zwycięstwa Legionovii;
bramki 14-5 dla Legionovii
04.11.2002 r. – Legionovia Legionowo vs. Olimpia Elbląg 3:0
31.05.2003 r. – Olimpia Elbląg vs. Legionovia Legionowo 0:2
27.09.2003 r. – Legionovia Legionowo vs. Olimpia Elbląg 3:2 (Niedźwiedź, Szweda)
15.05.2004 r. – Olimpia Elbląg vs. Legionovia Legionowo 0:4
10.08.2013 r. – Legionovia Legionowo vs. Olimpia Elbląg 1:2 (Kolosov x2)
15.05.2014 r. – Olimpia Elbląg vs. Legionovia Legionowo 1:1 (Kolosov)