Oficialna strona klubu sportowego Olimpia Elbląg

4 września

Podział punktów w Bełchatowie (video)

Podział punktów w Bełchatowie (video)

Ładny mecz w Bełchatowie zakończony remisem. Olimpia Elbląg po bramkach Łukasza Pietronia i Antona Kołosowa remisuje z GKS Bełchatów 2:2. Do składu wrócił Kacper Tułowiecki i wybronił kilka groźnych strzałów Brunatnych.

Po wysokim zwycięstwie nad Wartą Poznań w ostatnią sobotę, piłkarze Olimpii zamierzali z Bełchatowa przywieźć trzy punkty. W porównaniu z ostatnim meczem trener Adam Boros wymienił bramkarza. Pomiędzy słupkami stanął Kacper Tułowiecki. Do składu wrócił też kapitan żółto-biało-niebieskich Dawid Kubowicz.
Mecz w Bełchatowie zaczął się źle. W 4. minucie rzut wolny przed bramką Olimpii. Strzela Artur Lenartowski, a Kacper Tułowiecki jest bez szans. Ale tylko cztery minuty gospodarze cieszą się z prowadzenia. Niezawodny Łukasz Pietroń głową zamyka dośrodkowanie po rozegraniu rzutu rożnego. 1:1 i po ośmiu minutach mecz w zasadzie zaczyna się od nowa.
Spotkanie bardzo wyrównane. Obie drużyny chciały zdobyć trzy punkty i poprawić swoją sytuację w tabeli. Oba zespoły miały swoje sytuacje strzeleckie. I w obu drużynach na słowa pochwały zasługiwali obrońcy. Na wyrazy uznania zasługuje też gra Kacpra Tułowieckiego. Trener Adam Boros ma do dyspozycji dwóch dobrych bramkarzy na tym samym poziomie, a konkurencja między nimi tylko sprzyja drużynie. Trzeba jednak zauważyć, że Olimpia traci bramki w każdym spotkaniu (z wyjątkiem meczu z Polonią Bytom w drugiej kolejce). Dziś Kacper Tułowiecki dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, ale też zapobiegł utracie kilku goli. Na uwagę zasługuje sytuacja z 30. minuty, kiedy to wyjście na przedpole i zagranie głową olimpijskiego bramkarza ratuje zespół przed groźną sytuacją Dawida Dzięgielewskiego. W 42. minucie Anton Kołosow strzałem obok słupka wyprowadza Olimpię na prowadzenie. Podawał Patryk Sokołowski.
Dziewięć minut po przerwie Dawid Dzięgielewski doprowadza do remisu. Piłkarz Brunatnych otrzymuje piękne podanie za plecy elbląskich obrońców i wykorzystuje sytuację sam na sam z Kacprem Tułowieckim. Obu drużyn remis jednak nie zadowala. W 62. minucie bramkarz Olimpii wybija piłkę z linii bramkowej po dośrodkowaniu z narożnika boiska. Siedem minut później po strzale Albina Maciejewskiego z dystansu Kacper Tułowiecki po raz kolejny popisuje się wspaniałą paradą. Szanse na podwyższenie wyniku miała też Olimpia, ale strzały piłkarzy Elbląga bronił Paweł Lenarcik. Swoje szanse mieli Łukasz Pietroń, po strzale którego bramkarz GKS cudem obronił, oraz Jakub Bojas. Momentami żółto-biało-niebiescy zamykali GKS na jego połowie. Ale to było spotkanie, w którym bohaterami byli bramkarze. Zarówno Kacper Tułowiecki, jak i Paweł Lenarcik uchronili swój zespół przed większą stratą bramkową.
- Odczuwamy niedosyt po tym spotkaniu - mówi Piotr Zając, II trener Olimpii Elbląg.
W przyszłym tygodniu Olimpia podejmie na elbląskim stadionie przy ul. Agrykola 8 Gryf Wejherowo.

GKS Bełchatów – Olimpia Elbląg 2:2 (1:2)
1:0 Lenartowski (4 min.) 1:1 Pietroń (8 min.), 1:2 Kołosow (42 min.), 2:2 Dzięgielewski (54 min.)

Żółte kartki: Kubowicz, Lisiecki, Kołosow

Olimpia: Tułowiecki – Maciążek (82' Wolak), Kubowicz, Wenger, Bukacki, Sokołowski, Ressel (69' Stępień), Bojas, Pietroń (80' Lisiecki), Kołosow, Piceluk (64' Szuprytowski)

Pozostałe wyniki 7 kolejki II ligi:
Warta Poznań – Stal Stalowa Wola 3:3
Gryf Wejherowo – Polonia Warszawa 0:0
ROW 1964 Rybnik – Polonia Bytom 1:2
Siarka Tarnobrzeg – Raków Częstochowa 1:1
Radomiak Radom – Kotwica Kołobrzeg 3:2
Rozwój Katowice – Błękitni Stargard Szczeciński 0:1
Legionovia Legionowo – Odra Opole mecz w niedzielę
Puszcza Niepołomice – Olimpia Zambrów mecz w niedzielę


Patronem medialnym klubu Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Skrót meczu:



Wypowiedzi po meczu: